Menu
Kim jestem?
Od dziecka uwielbiam poznawać świat i doświadczać go przez dotyk.
Wykonując hawajski masaż Lomi Lomi Nui, pomagam ludziom w odblokowaniu naturalnych wewnętrznych sił samouzdrawiających, pomagam w uwolnieniu napięć, w poprawie samopoczucia na poziomie fizycznym i psychicznym.
Masując, otulam dotykiem. Wspieram w trudnych sytuacjach życiowych, wzmacniam poczucie bezpieczeństwa i przywracam radość z życia.
Masaż
był pierwszym masażem, jakiego doświadczyłam życiu, wiele lat temu.
Lomi był dla mnie tajemniczy, egzotyczny i mistyczny. Intrygował mnie. Dziś wiem, z perspektywy czasu, że potrzebowałam nie tylko relaksującego doświadczenia, ale przede wszystkim czułego dotyku i czyjejś uważności. W trakcie sesji byłam bardzo stremowana, ale kobieta, która go wykonywała, otoczyła mnie ogromną troską. Poczułam się jak utulone dziecko, ale jednocześnie jak dorosła, wartościowa osoba i jak piękna kobieta. Pamiętam ten moment do dziś.
W późniejszym czasie doświadczałam różnego rodzaju masaży, ale żaden nie dał mi tego, co poczułam w czasie Lomi Lomi Nui.
Masaż Lomi Lomi Nui powrócił do mojego życia w momencie, gdy poszukiwałam sposobu na rozwiązanie problemów zdrowotnych (choroby autoimmunologiczne, bóle kręgosłupa, bezsenność) i jednocześnie znalazłam się na drodze rozwoju osobistego oraz odkrywania siebie. Potrzebowałam się sobą zaopiekować, zaakceptować i pokochać swoje ciało. Potrzebowałam wspomóc moje ciało, by łatwiej mi było przejść przez trudne zmiany w życiu.
Ponieważ sama doświadczyłam jego wyjątkowego działania, postanowiłam go lepiej poznać i się go nauczyć. Moja prawdziwa miłość do Lomi Lomi Nui przyszła do mnie na pierwszym kursie masażu. Patrzyłam na pracę dłoni moich nauczycieli i jednocześnie czułam ten dotyk na sobie. Zaczęłam masować i okazało się to dla mnie tak bardzo naturalne, tak moje. Widziałam na twarzach masowanych osób rezultaty mojej pracy – spokój i blask w oczach, uczucie ulgi oraz zadowolenie. Dostawałam informacje zwrotne od osób przeze mnie masowanych, że mój dotyk, mój masaż Lomi Lomi Nui, utula i przynosi ulgę, że osoba czuje się „zaopiekowana” i otoczona troską, że bóle mijają, pojawia się przypływ energii i poprawa samopoczucia. Okazał się dla mnie masażem skutecznym i kompletnym. Dał mi wiarę we własne siły i spokój, pomógł mi czuć się wspaniale w moim ciele, zaakceptować je i odkryć, że cenię siebie taką, jaką jestem. Dawał mi wsparcie kiedyś i tak jest do dziś.
Masaż Lomi Lomi Nui jest dla mnie kompletną i wspierającą uzdrowienie metodą, formą masażu i pracy z ciałem oraz sztuką bycia z drugim człowiekiem, wypełnionego szacunkiem i miłością, bez jakichkolwiek oczekiwań. Jest sztuką dzielenia się swoim ciepłem, troską, uważnością i intencją życzenia dobra i zdrowia każdej ludzkiej istocie.
To dlatego masaż Lomi Lomi Nui działa nie tylko na nasze ciała fizyczne, na materię, którą możemy dotknąć, ale również na te części nas, których nie widać, a które mają wpływ na jakość naszego życia, na nasz sposób postrzegania siebie i świata, na nasze szczęście.
W swojej praktyce związanej z masowaniem zauważyłam, jak ogromne korzyści przynosi masaż głowy i twaarzy. Zupełnie przypadkowo dane mi było doświadczyć masażu Shiatsu Facelift. Poczułam na sobie działanie tej metody i zaczęłam się nią interesować i uczyć.
Zafascynował mnie efekt tego masażu – spokój umysłu, rozluźnienie całego ciała, pozytywne nastawienie do życia, promienna twarz, błyszczące oczy.
Tradycje uzdrawiania i wspierania dobrego samopoczucia wywodzące się z Dalekiego Wschodu są mi bliskie od dawna. Korzystam z nich i widzę skuteczność ich działania w moim życiu.
Masaż Zen Shiatsu Facelift jest masażem głowy i twarzy, ale ma pozytywny wpływ na całe nasze ciało fizyczne (układ nerwowy, mięśniowy, pracę organów wewnętrznych) oraz na emocje.
Jest genialnym sposobem na bardzo głęboki, regenerujący relaks (dodatkowo upiększający) dla osób, które potrzebują masażu, ale podczas sesji chciałyby pozostać w ubraniu (nie czują się komfortowo bez odzieży i dlatego często odmawiają sobie tej przyjemności).
Masaży Lomi (Lomi Lomi Nui i Mana Lomi) uczyłam się od polskich i hawajskich nauczycieli. Od osób wyjątkowych, które nauczyły mnie nie tylko technik masażu, ale przekazały wiedzę na temat hawajskich tradycji, rytuałów, hawajskiej filozofii dobrego życia, szacunku i miłości do siebie, innych osób i do natury. Od nich dowiedziałam się, czym jest życie w „duchu Aloha” i czym są zasady Huny.
Danuta i Jerzy Adamczykowie
Susan Pa’iniu Floid
Dr Maka’ala Yates
Masażu Zen Shiatsu Facelift uczyłam się w The European Shiatsu School, a moimi nauczycielami byli Peter Woodcraft i Anna Drejkarz–Woodcraft.
Jestem kobietą czułą, troskliwą i empatyczną. Mam w sobie dużo wewnętrznej siły, cierpliwości oraz delikatności. Jestem ciekawa świata. Kocham poznawać ludzi i dostrzegać ich wyjątkowość.
Fascynują mnie wszystkie trzy aspekty ludzkiego istnienia: ciało, umysł i dusza. Postrzegam ciało jako ofiarowany nam dar, za pośrednictwem którego możemy doświadczać przyjemności, realizować się w życiu i kontaktować z czymś potężniejszym od nas. Jestem pełna podziwu dla mądrości naszych ciał oraz potęgi naszego umysłu.
Na co dzień obserwuję siebie, swój umysł i ciało. Praktykuję elementy Qi Gong i Sundao.
Lubię spacery po górach i chwile samotności przy dobrej kawie.
Uwielbiam tańczyć w ulubionym stylu „free-wolnym”, tworzyć ceramikę, gotować i smakować oraz jeździć latem na rowerze w zwiewnej sukience.
